POPOJUTRZE z historią w tle

Kinga Skrzyniarz i Agata Pakieła
POPOJUTRZE to 3. edycja autorskiego programu wspierania INNOWACJI SPOŁECZNYCH wyłącznie w obszarze szeroko rozumianego KSZTAŁCENIA. Celem głównym projektu jest wsparcie procesu inkubacji 36 innowacji społecznych oraz akceleracji 9 innowacji z całego kraju pozwalających na szybsze, tańsze i bardziej wydajne rozwiązywanie problemów w obszarze KSZTAŁCENIA, spośród których 12 innowacji zostanie przetestowanych i skierowanych do upowszechniania oraz popularyzacji na szerszą skalę w okresie od 01.01.2024 do 31.10.2027 roku. Budżet projektu wynosi: 9 998 208,00 zł.
Ramy czasowe, budżet, źródło finasowania, wskaźniki, w końcu cel projektu – to z pewnością ważne.

Dla nas jednak POPOJUTRZE wymyka się wszelkim definicjom.

To płaszczyzna skupiająca ludzi z pasją, którzy poprzez swoje działania chcą mieć wpływ na kształt polskiej edukacji na każdym jej szczeblu. Popojutrze to energia, zaangażowanie, chęć zmiany, kreatywność i wytrwałość w dążeniu do celu, a w dłuższej perspektywie możliwość kreowania rzeczywistości. POPO – bo tak nazywamy projekt w naszym zespole – to nie tylko inkubator, w którym wspólnie pracujemy nad tym, by wyłonić pomysły z największym potencjałem, mające szansę realnie wpłynąć na edukację.

Tak o projekcie mówi Beata Stelmaszyńska, tutorka:

POPO to sieć naczyń połączonych. Przypomina mi ul, gdzie buzują pomysły, spotyka się mnóstwo inspirujących osób, a rozwiązania ewoluują. Praca co prawda nigdy się nie kończy, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, gdyż innowacje na tym polegają. Rozwiązujemy określony problem, szukamy najlepszego, unikalnego rozwiązania, testujemy i ciągle ulepszamy nasz produkt, tak aby w fazie końcowej był jak najbliższy ideałowi. Niemniej jednak, czasy się zmieniają, powstają nowe pomysły, więc ten sam zidentyfikowany problem może wyewoluować w zupełnie różne rozwiązania. Przychodzą nowi innowatorzy/ki, którzy/e poszukują kolejnych rozwiązań. Bezustannie staramy się rozwijać nasz inkubator, aby zmieniać system edukacji na lepsze.

Beata Stelmaszyńska - Tutorka

SKĄD WZIĄŁ SIĘ POMYSŁ?

To już trzecia odsłona projektu. W 2016 roku, z synergii potencjałów SENSE consulting, lidera rynku dotacji w sektorze edukacji i realizatora wielu projektów rozwojowych oraz Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego, od ponad 20 lat wspierającego innowatorów w rozwoju ich pomysłów, stworzyliśmy zespół ekspertów do zadań specjalnych.
Naszym celem było zmotywowanie środowiska edukacyjnego do poszukiwania, przetestowania i wdrożenia na rynek nowych, skutecznych metod uczenia się skierowanych do osób dorosłych. Było to ambitne zadanie, szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę konkurencyjność rynku, na którym obowiązują twarde zasady i brak chęci do dzielenia się wiedzą, narzędziami i know-how. Wierzyliśmy jednak, że małymi krokami będziemy w stanie budować kapitał społeczny dla innowacji w obszarze edukacyjnym. O początkach opowie Monika Mardas-Brzezińska – Prezeska SENSE consulting.

Monika Mardas-Brzezińska - Prezeska Zarządu SENSE

Szansa nie do odrzucenia 

Czerwiec 2016 roku. Ministerstwo Rozwoju ogłosiło pilotażowy konkurs na organizacje, które przetestują skuteczne metody na inkubowanie innowacji w zupełnie nowym obszarze, a mianowicie odpowiadające na ważne i istotne problemy społeczne. Wśród specjalizacji pilotażowych projektów miały pojawić się: rynek pracy ze szczególnym uwzględnieniem osób młodych, włączenie społeczne, zwłaszcza osób z niepełnosprawnościami, a także edukacja, w tym przede wszystkim osób dorosłych. 

Obradowaliśmy na grupie roboczej ze zdumieniem, że Ministerstwo ogłosiło tak wyjątkowy i otwarty w regułach konkurs. Środki unijne kojarzą się z nadmiarem formalności, trudną administracją i mieleniem tony papieru. Przeczytaliśmy konkurs, który jawił się iście innowacyjnie. Jako eksperci, grupa ludzi pracująca od lat z innowatorami i edukatorami, mogliśmy od początku do końca zbudować własną metodę pracy, przedstawić budżet i sprawdzić, czy model działa. Równocześnie, to co było także zupełną nowością dla potencjalnych uczestników, z którymi mieliśmy pracować, to grantowy charakter projektu.

Bardzo podobało nam się założenie, że przychodzi do nas człowiek z pomysłem, a my dajemy mu grant, nie rozliczając z faktur, przelewów i wydatków, a z rozwiązania jakie stworzył i efektów testowania.

Od lat marzyliśmy o takiej szansie. Partnerskie podejście, zaufanie i autonomia. Tak zapowiadał się konkurs. Siedząc przy stole grupy roboczej podsumowaliśmy informacje: jesteśmy jednym z najlepszych w Polsce teamów od inkubacji, jesteśmy jednym z najlepszych teamów w Polsce od pozyskiwania i zarządzania projektami finansowanymi ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, plus mamy w zespole ekspertów od badań i upowszechniania innowacji. Mieliśmy kompletne zasoby w ludziach oraz kompletne zaplecze. 

Grupa robocza o jakiej wspominam składała się z teamu dwóch organizacji: SENSE oraz Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego FUAM. Obie organizacje związane z sektorem nauki, od tej dziecięcej po szkolnictwo wyższe i kształcenie ustawiczne. Eksperci w każdej dziedzinie edukacji, infrastruktura do prowadzenia procesu inkubacji, testowania i promocji innowacji. Nie potrzebowaliśmy tygodni na decyzję.
Na taką szansę czekaliśmy. 

POPOJUTRZE edycja 2

Po raz kolejny Ministerstwo pokazało, że można. Podczas grup dyskusyjnych inkubatorów zgłaszaliśmy, że to dla nas bardzo ważne, by otworzyć inkubator na szkoły, przedszkola, uczelnie. Dotknąć problemów edukacji z jakimi spotykamy się na co dzień. Móc pracować z nauczycielami, dyrektorami, rodzicami, studentami i akademikami. Znów weszliśmy w etap marzeń. Rozwijają się innowatorzy. Rozwijamy się i my. Ponownie złożyliśmy wniosek o dofinansowanie na granty i znów otrzymaliśmy szansę – tym razem jako jedyni w kraju. To duży zaszczyt i nobilitacja prowadzić jedyny w Polsce inkubator wspierający innowacje, które mogą mikrozmianami wprowadzić istotne zmiany do edukacji.
Druga edycja POPOJUTRZE pozwoliła na wsparcie edukacji nie tylko dorosłych, ale także dzieci i młodzieży. Dzięki szerokiej, ogólnopolskiej akcji promocyjnej do udziału w projekcie zgłoszono aż 409 pomysłów. Do etapu preinkubacji wybraliśmy 167 zespołów, a spośród nich 72 do kluczowego etapu – inkubacji, czyli wsparcia merytorycznego, organizacyjnego i finansowego.

Powstało aż 69 rozwiązań dla edukacji, a każde z nich zostało przetestowane w warunkach rzeczywistej pracy – np. na lekcjach i zajęciach ze studentami.

Różnorodność innowacji jest ogromna! Znajdziesz rozwiązania dla najmłodszych, dzieci i młodzieży, studentów/ek, osób dorosłych i oczywiście osób wspierających edukację powyższych, m.in.: rodziców, nauczycieli i nauczycielek, wykładowców i wykładowczyń.

15 najlepszych innowacji zostało skierowanych do etapu upowszechniania, w którym docieraliśmy do użytkowników i odbiorców danego rozwiązania. Za nami 3 konferencje dla edukacji #MIKROINNOWACJE #MAKROEFEKTY, na których prezentowaliśmy innowacje edukator(k)om z całej Polski. Dumni z powstałych w POPO innowacji, opowiadamy o nich wspólnie z ich Twórcami i Twórczyniami podczas szkoleń #eduPOPO i w serii podcastów #POPO_gadanki.

INNOWACJE ODPOWIEDZIĄ NA REALNE POTRZEBY 

Realizując 2 edycję POPOJUTRZE, utwierdziliśmy się w przekonaniu, jak niezwykle istotnym aspektem przy tworzeniu innowacji jest koncentracja na realnych problemach społecznych. Od samego początku analiza obszaru problemowego jest priorytetem. Szybko zmieniająca się rzeczywistość niejako wymusza na nas bycie na bieżąco. Pozwala to jednak na stworzenie adekwatnych propozycji rozwiązań, które podlegają zmianom w procesie preinkubacji i inkubacji (takie jest również założenie samego procesu opartego na metodzie design thinking). Na początku nie oczekujemy gotowego rozwiązania. Innowatorzy przychodzą do nas z pomysłem, który wspólnie rozwijamy, prototypujemy, testujemy. Głębokie zrozumienie problemów i potrzeb użytkowników i odbiorców – to kluczowa kwestia w procesie inkubacji.

Nieco więcej o roli inkubatorów i zmianach w obszarze edukacji opowie dr Marcin Bielicki, nasz Ekspert, odpowiedzialny w POPO za rozwój strategiczny Inkubatora oraz selekcję i wsparcie zespołów.
dr Marcin Bielicki - Ekspert ds. innowacji

3 fale inkubacji 

Inkubatory przedsiębiorczości towarzyszą nam od niespełna 80 lat. Pierwsze z nich powstały w latach 50 XX w. w Stanach Zjednoczonych, od tego czasu ewoluowały w kilku falach. Początkowo, w pierwszej fali, skupiano się głównie na infrastrukturze, zapewnieniu bezpiecznego miejsca, gdzie nowopowstające firmy mogą się rozwijać. Następnie, w drugiej fali, zauważono także, że koniecznym jest, aby firmy łączyć w ramach sieci networkingowych i zapewniać im mentoring. W trzeciej fali - tej, której jesteśmy obecnie świadkami - zauważono, że to nadal jest niewystarczające. I dlatego powstały m.in. akcelelatory i preinkubatory. Ich rolą było uzupełnienie braków, szczególnie w zakresie kompetencji miękkich, które występowały w zespołach innowatorów – przyszłych przedsiębiorców. 


Zmiana na dwóch poziomach  

Warto zwrócić uwagę na bardzo ciekawy typ preinkubatorów i inkubatorów, do których należy między innymi POPOJUTRZE – inkubatorów z obszaru edukacji. Zarówno w szerokim ujęciu edukacji, jak i w węższym, związanym z rozwiązaniami technologicznymi w obszarze kształcenia czyli EduTech, niezwykle istotna jest orientacja na bardzo realne problemy występujące w obszarze edukacji. Równie ważna jest także dwojaka rola tych programów, bo tak naprawdę mówimy o zmianie systemu edukacji na dwóch poziomach. 

Po pierwsze uczestnicy programów sami nabywają kompetencje w zakresie tzw. umiejętności XXI w.: krytycznego myślenia, pracy interdyscyplinarnej, pracy zespołowej, problem based learning, team based learning - uczą się jak rozwiązywać problemy, które występują w edukacji.
Drugi poziom, to właśnie problemy, którymi innowatorzy się zajmują. Musimy wziąć pod uwagę jak szybko obecnie zmienia się świat, chociażby zgodnie z koncepcją liquid modernity (płynnej nowoczesności). Koncepcje tą najprościej opisuje następująca sytuacja: Student 1 roku zgłębia wiedzę pod okiem idealnego profesora. Gdy jest na 3 roku studiów, wiedza zdobyta podczas 1 roku jest już nieaktualna, ponieważ w tym okresie świat poszedł tak bardzo do przodu. I te i wiele, wiele innych wyzwań, które stają przed nami sprawiają, że problemy w edukacji nawarstwiają się. Tym bardziej należy się nimi zajmować. 


Edukacja w zmiennej rzeczywistości

Obecny system edukacji nie nadąża za tak szybko zmieniającym się otoczeniem. I właśnie tu dostrzegam unikalną rolę preinkubatorów i inkubatorów działających w obszarze edukacji. Zrzeszamy ludzi, którzy bezpośrednio, każdego dnia mierzą się z problemami i którzy starają się je rozwiązać dla innych, podobnych im. Mówimy tu o grupie nauczycieli, praktyków, trenerów, ale także przedstawicieli innych profesji: designerów, czy twórców gier. Oni wszyscy w swojej codzienności dostrzegają ułomności systemu edukacji (nie tylko naszego – na świecie mierzymy się z bardzo zbliżonymi problemami).

W POPOJUTRZE pomagamy w procesie przejścia od problemu, traktując go jako wyzwanie, do innowacji, która ten problem rozwiązuje, a przynajmniej minimalizuje.


Podsumowując, inkubatory tak unikalne jak Popojutrze, działające w obszarze kształcenia, zarówno w Polsce jak i na świecie, mają dwojaką rolę, ponieważ zmieniają system edukacji na dwóch poziomach.

Pierwszy poziom to bezpośrednia praca z problemami, które występują. Bezpośrednia interwencja, która pozwala nam odpowiadać na realne problemy z rynku edukacyjnego.

Drugi poziom – chcemy wytworzyć w ludziach poczucie sprawczości, by po przejściu przez nasze Popojutrze, nie widzieli już problemów, ale widzieli szanse. Mieli poczucie, że mogą sami pracować z problemami w celu ich rozwiązania.

To właśnie drugi wymiar, poprzez który staramy się sprawić, aby polski system edukacji, a docelowo także światowy, ulegał poprawie. I oczywiście zdajemy sobie sprawę, że jest to praca oddolna, organiczna, ale już w tej chwili zrzeszamy w Popojutrze kilkudziesięciu, a niedługo kilkuset absolwentów poprzednich edycji, a ta liczba cały czas rośnie. Mamy nadzieję, że taką mrówczą pracą będziemy w stanie wpływać także na decyzje, które podejmowane są na wyższych szczeblach, a tym samym będziemy w stanie sprawić, że nasz system edukacji będzie traktowany chociażby tak, jak fiński model uznawany za jeden z najlepszych, najbardziej innowacyjnych na świecie, czego sobie i Państwu życzę.

KILKA SŁÓW NA KONIEC 

Misją POPOJUTRZE jest poszukiwanie rozwiązań odpowiadających na problemy w obszarze edukacji.
Wierzymy, że mikroINNOWACJE prowadzą do makroEFEKTÓW, o ile są inspirowane przez liderów zmian społecznych – pasjonatów z silnym poczuciem wpływu. Mamy to ogromne szczęście, że właśnie takie osoby zgłaszają się do nas ze swoimi pomysłami. Zgłoś się i Ty!
#FunduszeUE #FunduszeEuropejskie
Write your awesome label here.